Wdrożenie systemu informatycznego przez centralny dział IT w niektórych firmach kojarzy się z miesiącami walki o uzyskanie zgody na jego uruchomienie. Alternatywą dla wszystkich tych osób, które potrzebują aplikacji biznesowych by lepiej, bardziej efektywnie wykonywać swoje obowiązki są rozwiązania dostępne w chmurze. Ograniczają one potrzebę rozwijania części kompetencji IT wewnątrz firmy, dobrze wpasowując się w strategię koncentracji na podstawowej działalności operacyjnej. W takich okolicznościach pojawia się w organizacji shadow IT: oprogramowanie zewnętrzne ułatwiające wykonywanie zadań zarówno kierownikom departamentów, jak i również pojedynczym pracowników. Najpopularniejszym przykładem będzie stosowanie aplikacji typu Asana do zarządzania firmowymi projektami, albo YouTube do konwertowania wewnętrznych materiałów video.
Chmura, daje prostą alternatywę, dzięki której działy IT w firmach mogą być pominięte. I wcale nie są z tego powodu zadowolone. Czy zatem shadow IT należy traktować jako poważne zagrożenie dla firmy? I tak, i nie. Mądre IT, zamiast siłowo walczyć z shadow IT, modyfikuje swoje struktury i zachęca do zgłaszania zewnętrznych rozwiązań, uzyskując możliwość opiniowania, doradzania oraz trzymania pieczy nad tym, jakie aplikacje są wykorzystywane w firmie. Co więcej, w ten sposób dział IT zbiera feedback pozwalający na podjęcie decyzji o wdrożeniu analogicznego rozwiązania z wykorzystaniem posiadanej już struktury IT.
Cały artykuł o ułatwiającej roli IT w organizacji przeczytasz na łamach Dziennika Internautów.